wiewciu

...a jednak wrzucam drugi wiersz... niema tytułu, jak większość ostatnio.

Serce moje utęsknione,
Powróć do spokojnych lat dzieciństwa,
Wspomnij słońca blask,
Wspomnij wiatru szum,
Przypomnij sobie wolności krzyk,
Przypomnij sobie spokój,
Przypomnij blask oka,
Zechciej walczyć,
Bo miłość niewybacza,
Bo miłość zabija,
Dla Ciebie to śmierć,
Dla mnie to szczęście,
Dla Ciebie to żal,
Dla mnie to wolność,
Dla Ciebie to niepewność,
Dla mnie radosć,
Twoją powinnością kochać,
Moją myśleć i żyć,
Odejdę wraz z ostatnimi dniami,
Wtedy ostatnim krzykiem wspomnę,
Serca cichą pozytywkę...

Już od roku mnie niebyło na blogi.pl :/ Czas leci a ja dalej piszę wiersze, ostatnio niezbyt wesołe, bez tytułów... ale czuję że to jest TO do czego chciałem. Znalazłem ujście mojej "ciemnej strony", czyli już niebędę łaził jak struty... No to pierwszy wiersz (będę wrzucał pojedynczo).

Kochanie moje,
Lata minęły od tych pamiętnych dni,
Usta juz niepamiętają smaku twych ust,
Oczy zapomniały tego błysku,
Nos niepamięta już zapachu lasów,
Serce juz niepotrafi kochać,
Kochanie moje,
Złota połysk przeminął,
Gwiazdy zgasły,
Nie ma już księżyca blasku,
Zostały mi jedynie rude nici,
Które chaftuja czarną ziemię,
Zostały mi rude nici,
Które wspominają wolności blask,
Zostały mi rude nici,
Które powracaja w prochy ziemi,
Kochanie moje,
Żal odchodzić,
Żal zostać,
Jak słodko kochać,
Mimo tykającego zegarka,
Miłość nieminie,
Jak życia czas,
Kochanie moje,
Wynieś moje serce,
z powrotem do lasów,
Z powrotem do jezior,
Wróć moim oczom blask,
Pomnij chłopca który rudą krwią,
I młodym sercem przypłacił wolność...

Piszcie co sądzicie i sorki za błędy ;)